- autor: Barney89, 2011-05-23 21:17
-
Pierwsze zwycięstwo Gorzowa na własnym stadionie w rundzie wiosennej.
Skład: P. Rzeszowski, Ł. Zawadzki, K. Skoczylas, P. Wesecki, Sz. Wilczak, M. Baran, B. Waliczek, A. Mańkut, T. Opitek, R. Rybak, D. Grzesło.
Ponad to w spotkaniu wystąpili : A. Olejniczak, Ł. Baran, W. Grzesło, D. Zawora
Mecz rozpoczął się z lekkim opóźnieniem. Pierwszą dogodną sytuację miał już w 2’ D. Grzesło, jednak strzał w środek bramki pewnie złapał bramkarz z Polanki. W 5’ Gorzów miał pierwszy rzut rożny. Zabrakło jednak zawodnika zamykającego wrzutkę na drugim słupku. W 8’ Polanka przeprowadziła swoją pierwszą okazję bramkową. Strzał w światło bramki pewnie obronił P. Rzeszowski. Chwilkę później Gorzów miał już drugi rzut rożny, jednak i ten nie przyniósł nam zmiany rezultatu. 12’ to szybka kontra gości po niecelnym zagraniu stopera gospodarzy. Pierwsza bramka (dla drużyny z Polanki) w tym spotkaniu padła po przechwycie piłki w środku pola i prostopadłym zagraniu do napastnika , który to spokojnie umieścił ją obok słupka. Gorzów rozpoczął grę ze środka boiska. Jedno długie podanie do T. Opitka, który przyjmując piłkę został faulowany. Piłkę na 20 metrze ustawił B. Waliczek. Pewny precyzyjny strzał obok słupka i doszło do remisu - 1:1. Goście z prowadzenia mogli cieszyć się zaledwie kilkadziesiąt sekund. W 18’ drużyna z Polanki wykonywała pierwszy rzut rożny, lecz bez powodzenia. W 20’ rajd lewą stroną przeprowadził T. Opitek. Tomek po okiwaniu dwóch obrońców wystawił piłkę na 16 metr, tam znalazł się niekryty B.Waliczek, który strzałem z pierwszej piłki pokonał po raz drugi bramkarza gości. Bramka zdobyta w taki sposób budzi podziw i podnosi morale całej drużyny. Brawa dla Bartka! Trzy minuty później P. Wesecki dobrze dośrodkował piłkę w pole karne, gdzie strzał głową oddał M. Baran. Piłkę bez kłopotów chwycił bramkarz z Polanki. W 25’ goście mieli rzut wolny z 20 metra, lecz strzał miał miejsce wprost w mur. Kolejną dobrą sytuację Gorzów stworzył sobie w 30’ - oskrzydlająca akcja zakończona strzałem B.Waliczka w światło bramki. W pierwszej części gry już żadna z drużyn nie stworzyła sobie okazji bramkowej.
Na drugą połowę obie ekipy wyszły bez zmian. Pierwszy celny strzał oddał zawodnik z Polanki, ale nie przysporzył on większych problemów bramkarzowi Gorzowa, który spokojnie złapał piłkę w rękawice. Chwilę później było już znacznie groźniej , gdyż strzał gości trafił w poprzeczkę bramki Gorzowa. Ten okres gry to zdecydowana przewaga drużyny przyjezdnej. Atakowali i stwarzali sobie okazje strzeleckie. Dobra postawa Rzeszowskiego jak i szczęście uchroniły nas od straty bramki. W 65’ jedną z nielicznych okazji miał M. Baran, lecz jego strzał z głowy był niecelny. Pięć minut później brakło naprawdę niewiele by Gorzów stracił bramkę. Jednak i tym razem szczęście było po stronie gospodarzy i piłka nie znalazła drogi do bramki. W 74’ obrońca Polanki minął dwóch obrońców Gorzowa , będąc w polu karnym oddał strzał , który znakomicie obronił P. Rzeszowski. Piotrek pokazał pełnię możliwości obronnych tą interwencją. Do końca meczu okazje do zdobycie bramki mieli zarówno gospodarze jak i goście. Jednak ku uciesze kibiców Gorzowa wynik spotkania nie uległ już zmianie. Należy wspomnieć o zmiennikach, ponieważ wszyscy wnieśli do zespołu świeżość , która to pozwoliła nam utrzymać korzystny wynik do końca spotkania. Gorzów jako pierwszy i na razie jedyny pokonał Polankę w rundzie wiosennej. Brawa dla naszej drużyny , oby tak dalej !