Mecz pucharowy pomiędzy LKS Gorzów a Sołą II Oświęcim odbył się o godzinie 17:00.
LKS Gorzów – Soła II Oświęcim 5:0 (1:0)
Bramki:
1:0 – Jeleń 41 min.
2:0 – T. Opitek 56 min. (karny)
3:0 – Ozimina 60 min.
4:0 – Rojek 65 min.
5:0 – Ozimina 70 min. (karny)
Składy:
LKS Gorzów: Wojtków – Filipek (71 min. Kuśmierz), Wójcik, Nydra, Czopek, Chlebowski, Ozimina, T. Opitek, Wandas (65 min. K. Wesecki), Kulczyk (70 min. Ł. Opitek), Jeleń (60 min. Rojek).
Soła II: Jasiński – Kleczkowski (46 min. Boba), Baluś (63 min. Jarnot), Majcherek, D. Kowalski – Samek (46 min. Kyrcz), Tobik, Cienkosz, Gąsiorek – Kułas (63 min. Hałat), Płatek.
Żółte kartki: Czopek, Kuśmierz, T. Opitek (Gorzów) – Baluś, Hałat (Soła II)
Faworytem tego meczu była drużyna gości. Jednak gospodarze nie zamierzali odpuścic i przegrać tego meczu.
Od samego początku trwała zażarta walka. Pierwszy strzał był udziałem gospodarzy w 10. minucie. 60 sekund później Adrian Wandas próbował przelobować Jakuba Jasińskiego, ale zabrakło mu odrobiny precyzji.
Później na boisku nie działo się zbyt wiele ciekawego gra głównie toczyła sie w środku pola, aż do 32 minuty. Kiedy to niesygnalizowany strzał z 20 metrów oddał Patryk Gąsiorek, jednak klasę pokazał Witold Wojtków, który efektowną paradą zapobiegł utracie gola.
Cztery minuty przed przerwą gorzowianie objęli prowadzenie. Po dośrodkowaniu z prawej strony, ładnym strzałem głową w długi róg popisał się Maciej Jeleń. Golkiper Pasiaków tylko przyglądał się jak futbolówka wpada do siatki.
W drugiej połowie Soła chciała jak najszybciej wyrównać a gorzowianie chcieli strzelic bramke na 2:0 aby grać swobodniej. Goście jednak zamiast zająć się strzeleniem bramek zaczęli rozdawać prezenty gospodarzom.
Pierwszy z nich podarowali w 56. minucie. Jakub Jasiński w dość łatwej sytuacji wypuścił piłkę z rąk, więc Maciej Jeleń chciał dopełnić formalności, ale był nieprzepisowo przytrzymywany przez Macieja Majcherka. Po sygnalizacji sędziego liniowego, główny arbiter zawodów podyktował „jedenastkę”, którą wykorzystał Tomasz Opitek.
2:0 to wynik który zadowalał i pozwolił grać naszej ekipie swobodniej stwarzając kolejne sytuacje.
Cztery minuty po zdobytej bramce goście z Oświęcimia podarowali naszej drużynie kolejny prezent za „pyskówki” sędzia podyktował rzut wolny pośredni i po dotknięciu piłki przez Krzysztofa Chlebowskiego, precyzyjnym strzalem w „okienko” popisał się Kamil Ozimina. Jakub Jasiński nawet nie drgnął.
Trener rezerw Soły próbował jeszcze ratować sytuację zmianami, ale to podopieczni Pawła Sidorowicza karcili Solarzy, wbijając im kolejne gwoździe do trumny.
Na 4:0 podwyższył Robert Rojek dostając piłkę przed polem karnym obrócił się wbiegł w pole karne i posłał piłkę obok bezradnego bramkarza gości.
Oświęcimian dobił jeszcze w 70. minucie Kamil Ozimina, który wykorzystał rzut karny po zagraniu ręką.
Rozbitych gości stać było na jedną groźną akcje, jednak strzał głową Michała Tobika, efektownie obronił Witold Wojtków, potwierdzając, że jest mocnym punktem zespołu.
LKS Gorzów wysoko wygrał mecz. Solarze będą mieli szybko okazję do rewanżu, bo już 17 sierpnia podejmą u siebie w pierwszej kolejce A klasy właśnie LKS Gorzów.
A naszą drużyne już w poniedziałek czeka sparingowy mecz z drużyną Start Kamień wszystkich serdecznie zapraszamy na to spotkanie które odbędzie sie dnia 05.08.2013 o godz. 18:30