- autor: TooMo92, 2012-04-26 22:29
-
Derby gminy Chełmek po raz drugi nierozstrzygnięte
LKS Gorzów - LKS Bobrek 2:2 (0:1)
Bramki dla Gorzowa: Maciek Jeleń (64.)i Tomek Opitek (88.)
W jednym z najciekawszych spotkań XIV kolejki A- klasy między Gorzowem a Bobrkiem padł dwubramkowy remis. Tradycyjnie derby dostarczyły sympatykom obu drużyn wiele emocji, a smaczku rywalizacji dodały transferowe roszady, w wyniku których dwójka podstawowych zawodników Gorzowa (Robert Nydra i Miłosz Siwoń) zasiliła szeregi ekipy Bobrka.
Relacja z meczu w rozwinięciu
Od pierwszych minut zawodnicy obu drużyn prowadzili rozsądną, pozbawioną ryzyka grę, która miała ich powstrzymać od szybkiej utraty gola. Pod pole karne rywali próbowali zbliżyć się za pomocą rzutów wolnych, długich podań czy autów. Właśnie po takiej akcji goście mogli cieszyć się z prowadzenia. Do silnego wyrzutu zza linii bocznej dochodzi Miłosz Siwoń, tyłem do bramki oddaje strzał i zdobywa pierwszego gola w meczu. Zasłonięty bramkarz Gorzowa miał szansę na skuteczną interwencję, niestety piłka odbija mu się od ręki i powoli wpada do bramki. Podrażniona drużyna gospodarzy rusza do ataku, ale żadna z przeprowadzonych akcji nie przynosi rezultatu.
W czasie trwania przerwy w lepszych nastrojach kibice gości, jednak pierwsza połowa to jedynie przedsmak emocji jakie czekają nas w drugiej. Tym razem lepiej zaczynają Gorzowianie. W 64 minucie nasz bramkarz długim wybiciem posyła piłkę przed pole karne rywali, nieskutecznie wybija ją Robert Nydra , co wzorowo wykorzystuje Maciek Jeleń. Pięknym lobem wyrównuje stan meczu i gra zaczyna się od nowa. Niestety podrażnieni zawodnicy Bobrka uciekają się do wielu faulów, które w konsekwencji kończą się kontuzjami naszych czołowych graczy. Z gry wyeliminowany został kopnięty w głowę Krzysiek Chlebowski, po zwichnięciu kostki z boiska schodzi Piotrek Wesecki oraz niezastąpiony w obronie Szymon Wilczak. Na szczęście nie przeszkodziło to naszym zawodnikom na przeprowadzenie skutecznego ataku i objęcia prowadzenia w meczu. Wprowadzony prezes Gorzowa Artur Olejniczak mija jednego z przeciwników i podaje do Tomka Opitka. Ten nie przywykł mylić się w sytuacjach sam na sam i zdobywa dla Gorzowa drugą bramkę. Ryk zachwytu na trybunach, wymarzona wygrana w zasięgu ręki, ale niestety…….. Drużyna gości nie poddała się i pod koniec coraz groźniej atakowała . Nie do zatrzymania w drugiej połowie Wierzbic po kolejnym dobrze wykonanym rzucie z autu dopada piłkę, wygrywa pojedynek biegowy z Arturem Olejniczakiem i sprytnym strzałem pokonuje Szymona Zamarlika. Minutę później sędzia kończy mecz i derby gminy Chełmek kończą się identycznym wynikiem jak w rundzie jesiennej.